Komentarze bardzo mile widziane :)

Z góry dziękuję za Wasze komentarze i uwagi

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Tort kajmakowy babci Jani

Natchnął nas tort z Misianki... Moja mama postanowaiła rozpracować go i tak doszłyśmy do poniższego przepisu. Tort ten jest faworytem mojego najstarszego syna. Teraz mogę powiedzieć, że mam kajmakową specjalizację tortową. Uwieńczeniem jest występ na 60 rocznicy ślubu dziadków mojego męża. Mogę odtrąbić mały sukces.

Potrzebujemy:
na masę:
50ml śmietany 30%
3 śmietan-fixy
1opakowanie mleka skondensowanego, słodzonego
cukier wanilinowy
5 łyżek cukru pudru
płatki migdałowe

na biszkopt:
6 jajek
1 kopiata szklanka mąki
1 szklanka drobnego cukru
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
herbata, cytryna i cukier do naponczowania

Zaczynamy od upieczenia biszkoptu dzień wcześniej - podeschnięty łatwiej pokroić. Do dwóch sporych garnków wbijamy osobno żółtka i białka ( te pierwsze do większego). Miksujemy żółtka z cukrem, aż będą kremowe, puszyste, a cukier rozpuści się. Ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywno. Białka powoli przekładamy do żółtek i delikatnie mieszamy. Dosypujemy mąkę z proszkiem i powoli mieszamy. Wylewamy do okrągłej formy o średnicy ok. 27 cm (tylko na spodzie papier do pieczenia/tłuszcz posypany tartą bułką - ciasto powinno trzymać się boków, będzie równe) i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. Pieczemy 45-50 min ( test patyczkiem). Po wyjęciu studzimy na przewiewnej podstawce (np. wiklinowej), do góry nogami ( nie zapada się).
Kolejnego dnia gotujemy mleko przez 3 godziny i zostawiamy do wystygnięcia. Płatki migdałowe prażymy lekko na suchej patelni. Biszkopt obkrajamy z formy i kroimy na 3 warstwy długim nożem lub specjalną linką. Nasączamy spód miksturą herbaty, cytryny i cukru, ale bez przesady, żeby nie kleił się zbytnio. Dobrze go umieścić na specjalnej tekturze, odrobinę serszej niż biszkopt - łatwiej będzie go przenosić. Masę kajmakową powstałą z ugotowanego, słodkiego mleka skondensowanego smarujemy nasączony spód biszkopta. Przykrywamy kolejną warstwą biszkopta, ponczujemy i miksujemy śmietanę z cukrem zwykłym,wanilinowym (prawie całe opakowanie) oraz śmietan-fixami. Nie powinno być to zbyt słodkie, bo sama masa kajmakowa jest mega słodka. Nakładamy porządną warstwę śmietany - na oko trzeba ocenić ile trzeba jej zostawić na wierzch i boki tortu ( i ewentualne dekoracje). Ponczujemy ostatnią warstwę biszkoptu i smarujemy go ostatnią, cieniutką warstwą śmietany - długi nóż sprawdzi się idealnie. Potem śmietanę hop na boki i całość obsypujemy/obklejamy płatkami migdałowymi ( ewentualnie płatki tylko na bokach, a wierz ze śmietanowymi wzorami). Dodatkowe dekoracje wg własnego uznania. Konsumpcję zalecam dnia następnego jak wszystkie elementy lekko się zżyją ;) Niebo w gębie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz