Komentarze bardzo mile widziane :)

Z góry dziękuję za Wasze komentarze i uwagi

wtorek, 6 kwietnia 2010

Barszcz zabielany

Ta wariacja na temat barszczu znajduje się w ścisłej czołówce ulubionych zup mojej drużyny. Dodam, że jest wyjątkowo prosty i szybki w przygotowaniu.

Na gotującą się wodę wrzocamy łodygi kopru oraz surowe (obrane) buraki pokrojone w cienkie plastry. Gotujemy tyle, żeby smak surowizny zniknął. Dodajemy sól (zawsze jest jej więcej niż bym się tego spodziewała), kwasek cytrynowy/sok z cytryny oraz odrobinę cukru.

Na "boku": do zimnej wody dodajemy odrobinę mąki, mieszamy i dodajemy śmietanę 18% (prawie całe małe opakowanie). Taką miksturę wlewamy do barszczu, który trzeba jeszcze raz zagotować.

Oddzielnie gotujemy ziemniaki, które potem dodajemy do zupy. Można zastąpić je pokruszonym białym serem.
Kolor barszczu powinien stać się ciemno różowy już po ok. 5min od wyłączenia gazu/prądu. Wtedy proponuję także odłowić buraki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz