Będąc pod wrażeniem książeczek Good Food Magazine, sięgnęłam po MAKARONY I KLUSKI: 101 sprawdzonych przepisów. Wybór padł na spagetti "Nareszcie w domu". Poniżej moja wersja (zamieszałam w proporcjach).
Potrzebujemy:
4 plasterki posiekanego boczku
1 cukinia pokrojona w kostkę (przynajmniej takie miałam założenie)
1 pomidor pokrojony w kostkę (można użyć koktajlowych)
4 łyżki pesto (u mnie firmy Costa z Nowej Soli - polskie i b.dobre:)
starty parmezan po posypania
odrobina oliwy
0,25 dag makaronu (czyli pół opakowania)
Gotujemy makaron (wodę z gotowania wykorzystamy za moment). W głębokiej patelni z odrobiną oliwy smażymy na chrupiąco boczek . Dodajemy cukinię i czekamy aż będzie miała złoty kolor. Wrzucamy pomidory (muszą odrobinę zmięknąć - jak dodacie koktajlowych, to łatwiej uniknąć papki). Podlewamy odrobiną wody z gotowania, dodajemy pesto i mieszamy (zdejmujemy z gazu/płyty). Na koniec posypujemy parmezanem. Gotowe:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz