Komentarze bardzo mile widziane :)

Z góry dziękuję za Wasze komentarze i uwagi

środa, 21 sierpnia 2013

Chałka

Chałka to tradycyjny chleb żydowski jedzony w Szabat. Posypany bywa sezamem czy makiem, które maja symbolizować mannę, która spadła na Izraelitów po opuszczeniu Egiptu.
Swoją chałkową przygodę zaczęłam od przepisu z książki Dobre gotowanie. Thermomix na każdy dzień (teściowa ma ten kombajn, szacun). Trzeba dodać więcej cukru w przepisie i smakuje już lepiej. Zaplatanie warkocza było ponad moje siły, więc nie siliłam się na hiper fajny splot.

Potrzebujemy:
2 żółtka (odłożyć odrobinę żołtka i białka do posmarowania)
100g miękkiego masła
150g mleka
75g cukru
1 cukier wanilinowy
50g świeżych drożdży
1 łyżeczka soli

Odrobinę ciepłego mleka mieszamy z drożdżami i odrobiną cukru. Zaczyn zacznie pienić się i wtedy dodajemy wszystkie pozostałe składniki i miksujemy (hakami lub Thermomixem, odstawiany ciasto, które musi podwoić swoją objętość (30-60min). Potem dzielimy je na 4-5 części i formujemy z każdej wałeczki o długości 40cm (mój "wakacyjny" prodiż wymusił na mnie mniejszy metraż). Wałki sklejamy na początku, a potem staramy się zapleść warkocz. Sklejamy drugi jego koniec, malujemy chałkę roztrzepanym jajkiem i wkładamy do 180st. C. Pieczemy ok. 30min (pukając musimy słyszeć głuchy odgłos) i pozostawiany chałkę do całkowitego wystygnięcia. Potem masło na kawałek chałki oraz szklanka mleka i wszyscy powinni być zadowoleni.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz